From today, I would like to begin my first official project "30 Days". Project has 30 tasks for the month - one for each day.
Each photo will perform on a specific task and in the evening to put them on the blog.
All pictures must be related to the child and the subject of the task.I hope persevere in my project ... This is a big challenge for me and check myself in technique and creativity.
I invite you all to have fun in taking pictures of their children ...
Inspired by White Peach Photography.
Od dzisiaj chciałabym rozpocząć mój pierwszy oficjalny projekt " 30 Dni". Projekt ma 30 zadań, jedno na każdy dzień. Zdjęcia z konkretnym zadaniem muszą zostać wykonane tego samego dnia i tego samego dnia umieszczone na blogu. Każdy temat musi być związany z dzieckiem ( dziecko niekoniecznie musi pojawić się na zdjęciu). Mam nadzieję, że uda mi się wytrwać w tym projekcie... Jest to wielkie wyzwanie dla mnie i sprawdzenie się w technice i kreatywności.
Zapraszam także wszystkich do wspólnej zabawy. Również możecie wziąć udział w tym projekcie. Wystarczy tylko aparat i dziecko :)
Projekt zainspirowany " White Peach Photography"
...no więc zaczynamy! :)
1st Day Reflection / Odbicie
2nd Day Animal / Zwierzęta
3th Day Smile / Uśmiech
4th Day Something blue / Coś niebieskiego
5th Day From Below / Z dołu
6th Day Portrait without a face / Portret bez twarzy
7th Day Closeup / Zbliżenie
8th Day Shoes / Buty
9th Day Clouds / Chmury
10th Day Sadness / Smutek
11th Day A bad habit / Zły nawyk
12th Day Bokeh
13th Day Fruit / Owoce
14th Day Behind / Z tyłu
15th Day Child and his word / Dziecko i jego świat
16th Day Black ana White / Czarno-Białe
17th Day Something orange / Coś pomarańczowego
18th Day From a Hight / Z góry
19th Day Flowers / Kwiaty
20th Day Eyes / Oczy
21st Day Shadow / Cień
22nd Day Love / Miłość
24th The most important event of the day / Najważniejsze wydarzenie tego dnia
27th Day under the light / Pod światło
28th Something green / coś zielonego
30th End / Koniec
Niestety minął już termin mojego projektu... jest mi strasznie, strasznie przykro, że nie udało mi się go dokończyć... Najpierw choroba Kuby, potem moja a do tego jeszcze przeprowadzka i remonty spowodowały nie tylko brak czasu ale i też sił. W najbliższym czasie postaram się uzupełnić projekt w brakujące zdjęcia. Podejrzewam, że jeszcze nie jeden projekt przede mną, więc mam nadzieję, że uda mi się dotrzymywać terminów. Póki co dziękuję wszystkim, którzy zaglądali na bloga i śledzili mój projekt. Dziękuję również tym, którzy pisali miłe słowa na Fb dotyczące projektu. Tak czy inaczej przez te 3 tygodnie powstała mi niezła pamiątka Kuby. Już dawno nie zrobiłam tylu zdjęć własnemu synkowi... i chyba to mnie najbardziej cieszy :)